W okresie przedświątecznym coraz częściej pojawiającym się tematem w internecie i nie tylko jest tani kredyt. Zdarza się, że mamy chwilowo trudną sytuację finansową, a mimo to chcemy zorganizować dobre święta dla rodziny oraz kupić prezenty najbliższym. Podobnie jest w miesiącach letnich, kiedy ludzie pragną wyjechać na wymarzone wakacje po całym roku pracy, a niekoniecznie ich na to stać. Przez pozostałe okresy w roku kredyty również są popularną kwestią. W naszych realiach finansowych ciężko jest kupić dom czy nowoczesny samochód bez kredytu. Pojawia się pytanie co warto wiedzieć o tej formie pożyczki od banku, jakie kredyty wybierać, czym się kierować przy podejmowaniu decyzji oraz jakie instytucje świadczące usługi kredytowe są wiarygodne?
Decyzja o wzięciu kredytu powinna być dokładnie przemyślana. Trzeba pamiętać, że w niektórych przypadkach lepiej uzbierać pieniądze na wymarzoną rzecz, ponieważ biorąc kredyt zawsze zapłacimy ostatecznie większą kwotę (odsetki). Może być też tak, że przedmiot który zakupimy przestanie już być przez nas używany, a kredyt trzeba spłacać dalej. Upewnijmy się, że nasze zatrudnienie jest stabilne – jeśli nagle stracilibyśmy pracę, moglibyśmy mieć kłopot ze spłatą kolejnych rat.
Gdzie wziąć tani kredyt? To kolejne ważne pytanie. Ostatnio bardzo rozreklamowane są firmy świadczące pożyczki czy też kredyty przez internet, przy rzekomym minimum formalności. Często pojawia się hasło że pierwsza pożyczka jest darmowa. Jak jest w rzeczywistości? Często takie firmy pomijają w reklamie mniej korzystne dla siebie szczegóły, które znajdziemy dopiero w regulaminie. Poza tym kredyty te są krótkoterminowe. Bywa, że faktycznie są oprocentowane na 0%, o ile oddamy całą kwotę w terminie. W przypadku najdrobniejszego spóźnienia wyciągane są już surowe konsekwencje, a odsetki rosną w błyskawicznym tempie. To właśnie sytuacje, kiedy ktoś spóźni się ze spłatą, są źródłem zarobku dla takich firm. Z punktu widzenia klienta takie pożyczki są więc obarczone ryzykiem. Kolejną kwestią jest fakt, że często firmy te mają mało znane źródła pochodzenia, ich właściciele są z innych krajów a w Polsce działa co najwyżej strona internetowa. To może utrudniać kontakt przy różnych nieporozumieniach, poza tym poddaje też w wątpliwość do kogo trafiają nasze dane osobiste.
Podobnie sytuacja wygląda z pożyczkami typu „chwilówki”. Tu również znane są przypadki, kiedy ktoś minimalnie spóźnił się ze spłatą i w efekcie wpadł w spiralę rosnących odsetek i zadłużenia, musiał brać kolejne kredyty żeby spłacać poprzednie.
Gdzie więc najlepiej szukać taniego kredytu? Warto podchodzić z wielką rozwagą do małych firm pożyczkowych, często działających tylko w internecie. Raczej lepiej udać się do dużego banku, oficjalnie działającego w Polsce i tam spytać o warunki ewentualnego kredytu oraz porównać to z ofertami innych banków. Nie dajmy się skusić na cudowne okazje, za które może przyjść nam drogo zapłacić w przyszłości. Zachowajmy ostrożność i czytajmy warunki oraz umowę, którą podpisujemy, aby mieć pewność, że nasz „tani” kredyt rzeczywiście taki będzie.
